środa, 5 września 2007

Zdrada

Były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski skrytykował na łamach pisma "Vanity Fair" politykę braci Kaczyńskich wobec Niemiec, określając ją mianem "kursu prowokacji", co uznał za "diabelnie zły pomysł".
Kwaśniewski zasugerował, że jeżeli Kaczyńscy wygrają najbliższe wybory i będą kontynuowali dotychczasową politykę, to władze w Berlinie powinny przemyśleć swoją powściągliwość (wobec Polski) i "zareagować inaczej" na ataki!
Z dzisiejszej GW.
Cóż przychodzi do głowy, gdy się czyta te słowa i ma w pamięci straszliwą historię Polski? Co można powiedzieć, jakie słowa cisną się na usta? Kolejna podłość ludzi bez honoru i charakteru.
Nie wiem jak Wam, ale mnie przychodzi tylko jedno słowo: zdrada!
Zdrada to największe przestępstwo kogoś, kto nazwał sam siebie prezydentem wszystkich (!) Polaków.

Nic nie oddaje w mej duszy tego uczucia, które teraz odczuwam, jak liryka Manamu.

Zdrada zdrada Podstepne zimne oczy gada Zdrada zdrada Czai się snuje wślizguje wkrada Wpisano zdradę w pocałunek W czułe spojrzenia w szlachetny trunek Przypływa w nocy jak zimna woda Dla zdrady żadnej chwili nie szkoda Zdrada Zdrada Zdrada Podstępne zimne oczy gada Zdrada Zdrada Zdrada Jestemy sami zupełnie sami Zdradzone żony mężowie dzieci Zdradzone wszystkie idełay Białe jest czarne czarne jest białe Pionowo równo sztywno bez łez …….

Manam

Brak komentarzy: