sobota, 12 kwietnia 2008

Uwaga manipulacja.


Dlaczego "apel blogerów" jest ważny dla dyskusji? Z tego prostego powodu, że pozwala (nam) blogerom na pewnego rodzaju sprzeciw.
Na to, aby nie godzić się na codzienną porcję karmy, w kubełkach z napisami „tefałen”, „GW-cza”, „dziennik”. Na indywidualną deklarację, że nie zgadzamy się ze złem, bo kłamstwo i manipulacja to zło. Takie prawdziwe, a nie wydumane.

Media, które w stronniczy sposób opisują rzeczywistość, przemilczając tematy niewygodne dla swoich wasali, a rozdmuchując rzeczywiste, czy też wydumane „skandale” zwalczanych kaczystów, są bezkarne w tej polskiej mediokracji. Bezkarne i bezczelne. Sytuacja ta, niestety nie budzi zaniepokojenia wśród polskich elyt, które wręcz tęsknią za „normalnością”, po 2 latach traumatycznego sprawowania władzy przez PiS-owskie „bydło” (cytując Bartoszewskiego).
„Normalnością”, w której zdetronizowanego filipińczyka, zastąpi nam uśmiechnięty Donald Tusk.

Czy można pozostać obojętnym wobec faktu, że premier Tusk, robi to, czego oczekują od niego uważni sPOnsorzy i Dukaczewscy. Polityk ten stara się wręcz odgadnąć intencję sPOnsorów i sondażowe trendy. I tak, zamiast niechcianego już przez POekratów Euro 012 (no i PO co nam to euro, przecież PO ma już i tak wysokie sondaże), autostrad, służby zdrowia, czy innych tam bzdet, rząd Donalda Tuska zajął się najbardziej priorytetową reformą w „Irlandii”.

Najbardziej priorytetową reformą polskiej rzeczywistości okazało się: przyspieszone zlikwidowanie TVP. Tak, aby cały ten tort reklamowy, a zwłaszcza miliardy euro trafiły w ręce wiadomych sponsorów. W obecnym matrixie medialnym, to właśnie TVP jest jedyną siłą mogącą się przeciwstawić monopolowi TVN. I dlatego musi ulec planowej zagładzie, tak aby złe kaczory były „odpowiednio” przedstawiane w mówiących „jednym głosem mediach”.
Temu właśnie chcemy się przeciwstawić, tej „normalności”, która z upiornym uśmiechem wkracza w codzienny opis tej przysłowiowej „Irlandii”. Orwellowskiej „Irlandii” serwowanej lemingom przez funkcjonariuszy tefałenu.


"Trzeba położyć kres temu skandalowi!", aby zacytować moją ulubioną posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską. Ulubienicę dziennikarzy GW-czej, ze względu na jej chlubną przeszłość. Trzeba położyć kres temu skandalowi, póki nie jest jeszcze za późno.



3 komentarze:

Jaku pisze...

przedstawili nasz protest, jako nawoływanie do cenzury. A przecież chodzi o to, by kłamstwo i manipulacja zostały napiętnowane. By ten, kto nie chce być okłamywany i manipulowany, nie kupował gazet, które tak traktują czytelnika. Wielu samodzielnie nigdy na taki punkt widzenia nie wpadnie.

danz pisze...

Nasza akcja, czy jak piszesz protest, to spontaniczna reakcja na zakłamanie mediów. W czasie tego protestu blogerzy, którzy brali w nim udział zaczęli definiwać swoje poglądy i cele.

Samo to przedsięwzięcie okazało się dużym sukcesem. W tej chwili następuje przesilenie i z fazy "spontanicznej" przechodzi w jakąś formę zorganizowaną.
Pozdrawiam.
p.s.
Jesteśmy świadkami ... czegoś nowego, rodzenia się nowych form protestu, czy też "opozycji" wobec medialnego matrixu i włodarzy IIIRP.
Pozdro.

Jaku pisze...

tak samo jak apel w aferze nawozowej z Wojewódzkim. Ludzie się budzą z letargu, powoli ale jednak. Na pohybel Czerwonemu Matrixowi:D

Również pozdrawiam:)