poniedziałek, 7 kwietnia 2008

Autorytety o lustracji.


„Lustracja w Polsce przyniosła więcej szkód niż dobrodziejstw. Okazało się, że w imię prawdy można stworzyć mnóstwo fałszerstw i dwuznaczności”.
„Na szczęście rząd się zmienił, a ten nowy pozostawił, ja przynajmniej mam na to nadzieję, tę kwestię zawodowym historykom, nie zaś samoukom poszukującym sensacyjnych rewelacji.”





Tak oto widzi „lustrację w Polsce”, nasza noblistka, Wisława Szymborska, która udzieliła wywiadu dla włoskiej „La Repubbliki”. Wywiad koncentrował się wokół roli prawdy w życiu społeczeństwa.
Wygląda na to, że instytut IPN-u to banda samouków, grzebiących się w życiorysach kryształowych postaci, tylko po to, aby ujawnić sensacyjki dla prasy. W tej chwili samouki z IPN-u badają takie „sensacyjki” (cytując noblistkę), jak na przykład zgodność oświadczeń lustracyjnych osób publicznych.
W mrocznych czasach „reżymu kaczystów”, instytut samouków (IPN) ujawniał dane odnoszące się do posłów i senatorów zasiadających w reżymowym sejmie. Niestety, niecne te praktyki nadal są kontynuowane w obecnym sejmie, sejmie „uśmiechu i miłości”.


Według dokumentów opublikowanych przez „samouczków-harcerzyków” z wrażego IPN-u (gdzie im tam do „prawdziwych” historyków rodem z PRL-u), 10-ciu posłów i trzech senatorów znalazło się na tak zwanych listach „współpracowników” bezpieki.


„Wśród wymienionych znalazło się:
4 parlamentarzystów PO: posłowie Jan Kuriata i Tomasz Nowak oraz senatorowie Marek Konopka i Zbigniew Pawłowicz;
3 - PSL: posłowie Eugeniusz Kłopotek, Mirosław Pawlak i Edward Wojtas;
3 - LiD: posłowie Eugeniusz Czykwin, Wacław Martyniuk i Wiesław Szczepański,
2 - PiS: poseł Bogusław Kowalski i była już posłanka Zyta Gilowska


i niezrzeszony senator Włodzimierz Cimoszewicz (w 2001 r. Sąd Lustracyjny uznał za prawdziwe jego oświadczenie zaprzeczające współpracy). „


Prokuratorzy zbrodniczego instytutu wystąpią do odpowiedniego sądu o zbadanie oświadczenia w wypadku wątpliwości. Prześladowania trwają więc nadal. Czy w tym kraju może być wreszcie normalnie? Czy PO 18 latach, od grubej kreski, „oszołomy i wariaci” mogą nadal bezprawnie tropić sensacyjki w instytucie o wątpliwej reputacji? Instytucie, którego brudne papierzyska powinny być dawno spalone, tak aby oryginały były dostępne tylko agentom GRU. Szambo powinno być zalane betonem, aby więcej nie śmierdziało (GW-cza lata 1990-2006).


Pamiętajmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cała ta „lustracja” jest niezgodna z konstytucją. Nie możemy więc dopuścić do tego, aby uznane „autorytety” i agenci, byli poddani okrutnej karze, czyli pozbawieni prawa do pełnienia funkcji publicznych nawet do lat dziesięciu.
Czy Polska jest już w „traktatowej europie”, czy nadal w jakimś ciemnym kaczystanie? Dosyć grzebania się w przeszłości, „Irlandczycy” w roku 2007 wybrali przyszłość i tylko przyszłość.


Miejmy nadzieję, że politycy PO wezmą pod uwagę ważki głos takiego autorytetu, jak nasza noblistka i coś wreszcie zrobią z tym IPN-em!


3 komentarze:

Jaku pisze...

Na szczęście coraz więcej ludzi zwraca uwagę na fakt, że Szymborska była za komuny kolaborantką. Patrząc na jej obecną działalność, można stwierdzić, że po raz kolejny potwierdza się reguła, że nie ma czegoś takiego jak ,,były'' współpracownik rosyjskiego wywiadu.

danz pisze...

Wisława Szymborska

Ten dzień
o śmierci Józefa Stalina

Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!
Wzmocnić warty u wszystkich bram!


Oto Partia - ludzkości wzrok.
Oto Partia: siła ludów i sumienie.
Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.


Niewzruszony drukarski znak
drżenia ręki mej piszącej nie przekaże,
nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże.
A to słusznie. A to nawet lepiej tak
No i wszystko jasne w tym temacie;). Nie można odkreślić przeszłości, jeśli dana osoba staje po stronie kłamstwa i obłudy. Nawet (a może tym bardziej) gdy osoba ta jest "noblistką".
Pozdr.

Jaku pisze...

wszyscy lewacy lubują się w odkreślaniu przeszłości. Bo nie wiedzieć czemu każdy z nich się swojej wstydzi;)

Znów P. Wisława

Partia. Należeć do niej,
Z nią działać, z nią marzyć,
Z nią w planach nieulękłych,
Z nią w trosce bezsennej -
wierz mi, to najpiękniejsze,
co się może zdarzyć.

Takie to wierszyki pisała współtwórczyni Ruchu na Rzecz Obrony Demokracji, razem z innymi tuzami wolnego świata, wymiotować się chce.