środa, 20 lutego 2008

Harcerze kontra "fachowcy".


Harcerze kontra „fachowcy”.

Mściwość i zaślepienie wielbiącej pokój PO nie ma już granic, dzisiaj dotknęła Antka Macierewicza. Czyli tak jak przewidywali blogerzy na salonie, po Ziobrze, no i Kaczyńskim, którego na 5 lat do pierdla wsadzał pan Ć. (wydarzenia z ostatniego tygodnia, tak dla przypomnienia), przyszła wreszcie kolej na znienawidzonego przez michnikoidy Antka Macierewicza. Według szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego postawienie Macierewicza przed trybunałem stanu „to kwestia kilkunastu dni”. Czyli już wszystko sprawdzone i zaklepane panie Chlebowski? A co będzie, jak nie znajdzie się podstaw prawnych? Może reaktywować stalinowskie trójki sędziowskie, „ełropa” przyklaśnie, a Rosja przyjaznie poklepie po plecach?

Ja osobiście przychylam się do tezy pana Wassermana, a oto ona: "To jest potwierdzenie tezy, że PO używa służb do walki politycznej i koniecznie chce zdobyć głowy prominentnych polityków PiS. Nie udało się z Mariuszem Kamińskim, nie udało się ze Zbigniewem Ziobrą, to teraz próbują z Macierewiczem".

Całe szczęście, że w Polsce jest cudaczna oPOzycja opozycji jak LiD, czyli partia Grzesia Napieralskiego:
"Wielokrotnie apelowaliśmy o taki wniosek. Macierewicz jest człowiekiem, który kłamie. Zniszczył wielu oficerów i cały system naszych specsłużb. Wiele wskazuje, że robił to bezprawnie".
No i tęczowa koalicja działa, PO co się kryć, niech nas zobaczą...

Pozostaje tylko zasadnicze pytanie związane z cudaczną analizą Grzecha N., otóż czy mamy do czynienia z pracą naszych specsłużb, czy obcych specsłużb, a może pan Napieralski nadal indentyfikuje się z matuszką Rasiją?

Co na to biedny Antek? Nasz główny bohater, tak jak ten przysłowiowy koziołek matołek, dalej błąka się ten nasz biedaczysko, szuka agentury, która przecież jest tak blisko (zgadnijcie gdzie moi kochani). W każdym bądz razie, Macierewicz oświadczył dziś mediom, że składa zawiadomienie do prokuratury przeciwko Grzegorzowi Reszce. Według Macierewicza są dowody, że to przez niego wyciekły tajne szczegóły raportu z kontroli specsłużb.

I tak na koniec, to pozostaje tylko się cieszyć, że do służb wracają „fachowcy ze starych WSI’. Bo według PO-kreskowego mitu: „przy budowie nowego niepodległego państwa wypada opierać się na zweryfikowanych „fachowcach” z WSI”. Bo tylko KGB potrafiła wydać certyfikaty „fachowości”, a cała reszta to harcerze, którzy mogą tylko zaszkodzić.... Putinowi.

3 komentarze:

Jaku pisze...

to co powiedział Wassermann dosłownie kończy dyskusję na temat działań ćwiąkalskiego. Wierzę, że prawda wyjdzie kiedyś na jaw, oby jak najszybciej, bo przywracanie normalności jest przeprowadzane pełną parą.

danz pisze...

Donaldu Tusku obiecał głupawym lemingom "Irlandię", leniwie usiadł na tronie, no nic nie robi. Jest super, sondaże do góry i do góry. Donald jest do tego stopnia bezczelny, że publicznie ogłosił rodakom, że dalej nic nie będzie robił (wywiad w der dzienniku). I co? Ano media się cieszą, "studenci" i "wykształciuchy" też, to co można zrobić. Ręce opadają!

Jaku pisze...

Pokazywanie prawdy nie pomaga, bo jak ma się ona przebić przez szum polskojęzycznych zagłuszaczy? Są dwie drogi - albo upodobnić się do wroga co jest niemoralne, albo nareszcie zdobyć silny ośrodek medialny. Pierwsze rozwiązanie niedopuszczalne, drugie - nieosiągalne (póki co)